Reklama

Jasna Góra

Polscy paulini w pustelni w Hiszpanii

Niedziela Ogólnopolska 16/2013, str. 30

[ TEMATY ]

Hiszpania

Paulini

Jan Berny OSPPE

Klasztor w Yuste W Hiszpanii

Klasztor w Yuste W Hiszpanii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zakon Paulinów otworzył nową placówkę w Hiszpanii. 10 marca 2013 r. generał Zakonu Paulinów o. Izydor Matuszewski wraz z wikariuszem generalnym o. Arnoldem Chrapkowskim i sekretarzem generalnym o. Janem M. Bernym uczestniczyli w otwarciu klasztoru Paulinów w Yuste, w hiszpańskiej prowincji Plasencia.

Klasztor w Yuste od 2007 r. znajduje się na Liście Europejskiego Dziedzictwa. Ciekawostką jest to, że ostatnie lata życia spędził w nim cesarz Karol V. Klasztorowi groziło zamknięcie z powodu zmniejszającej się liczby hieronimitów, którzy przez stulecia prowadzili w nim życie kontemplacyjne. Dzięki posłudze polskich paulinów do historycznego klasztoru w hiszpańskiej Ekstremadurze powraca duch monastyczny. W klasztorze i w kościele Yuste dwaj polscy paulini: o. Rafał Zawada i o. Paweł Stępkowski podejmują życie zakonne kontemplacyjno-czynne, połączone z pracą parafialną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Początki klasztoru w Yuste sięgają 1402 r. Dwaj pustelnicy Pedro Brańes i Domingo Castellanos osiedli w tym miejscu i za pozwoleniem papieża Benedykta XIII wybudowali kaplicę pod wezwaniem św. Pawła Pierwszego Pustelnika. Z powodu trudności musieli jednak szukać schronienia w Zakonie św. Hieronima, który przez kolejne stulecia podtrzymywał życie kontemplacyjne w klasztorze.

Reklama

Yuste nabrało szczególnego znaczenia i rozgłosu od XVI wieku. Cesarz Karol V, po abdykacji na rzecz syna Filipa II, wybrał ten klasztor na miejsce, w którym chciał spędzić ostatnie lata życia. Przebywał on w Yuste w latach 1557-58. Po śmierci cesarza klasztor, uwolniony od obecności dworu, szybko wrócił do normalności. Okupacja francuska oraz kolejne wywłaszczenia i wyprzedaże dóbr i gruntów kościelnych w XIX wieku doprowadziły słynny klasztor w Yuste - podobnie jak i wiele innych - do całkowitej ruiny.

Miguel de Unamuno w 1908 r. określił zniszczony i opuszczony klasztor „melancholijnym spektaklem”. W połowie XX wieku Yuste zostało odrestaurowane, a w 1958 r. powrócili do niego hieronimici. Klasztor zaczął powoli odzyskiwać dawną świetność: ponownie stał się miejscem wiary i modlitwy oraz celem pielgrzymek. Yuste stało się znane daleko poza granicami Hiszpanii, a w 2007 r. zostało wpisane na Listę Europejskiego Dziedzictwa.

Cztery lata temu, z powodu zmniejszającej się liczby członków, Zakon św. Hieronima musiał opuścić klasztor. Miejscowe władze kościelne zaczęły czynić starania o sprowadzenie do Yuste innych zakonników. 22 października 2011 r., w liturgiczne wspomnienie bł. Jana Pawła II, do Plasencii przybyli z Polski dwaj paulini: Rafał Zawada i Paweł Stępkowski, aby następnie osiąść w Yuste.

„Dziękujemy Bogu, dziękujemy za zrozumienie instytucjom, które zainterweniowały, i okazujemy naszą wdzięczność Zakonowi Paulinów, że zechciał kontynuować w XXI wieku tradycję zakonów monastycznych, aby łączyć narody, podobnie jak to czyniły w Europie w średniowieczu” - napisał w okolicznościowym liście miejscowy ordynariusz bp Amadeo Rodríguez Magro.

Podczas uroczystości otwarcia nowej placówki duszpasterskiej Zakonu Paulinów w Yuste w Hiszpanii o. Izydor Matuszewski powiedział m. in.: - Pragniemy całe dziedzictwo tego miejsca przyjąć, z Bożą pomocą kontynuować i rozwijać. Chcemy, by to miejsce omodlone w minionych wiekach przez hieronimitów, którzy również tutaj czcili naszego patriarchę św. Pawła Pierwszego Pustelnika, nadal przyciągało wiernych poszukujących Boga w ciszy, pięknie stworzenia, w drugim człowieku. Niech Chrystus obecny w Najświętszym Sakramencie będzie mocą dla każdego człowieka, który nawiedza tę czcigodną świątynię. Klasztor św. Hieronima to także ważne miejsce na mapie Europy. Oby wartości ewangeliczne tutaj propagowane były źródłem jedności całego naszego kontynentu.

Wykorzystano korespondencję o. Marka Raczkiewicza CSsR dla Radia Watykańskiego oraz materiały Biura Prasowego Jasnej Góry.

2013-04-15 14:39

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Paulini – mnisi wsłuchani w mowę krzyża

W głębi duchowości paulińskiej i w życiu każdego mnicha ukryta jest tajemnica krzyża. „Mądrość krzyża” obrał dla jednoczonych przez siebie pustelników naddunajskich bł. Euzebiusz z Ostrzyhomia, uznawany za założyciela Zakonu Paulinów. Odtąd przypomina ona paulinom o naśladowaniu Chrystusa, bezwarunkowym pójściu za ogołoconym Mistrzem, który jest posłuszny aż do śmierci krzyżowej. A Jasnogórski Wizerunek Maryi Prowadzącej do Chrystusa z bolesnymi rysami na twarzy przypomina, że była Ona pierwszą, która do końca trwała przy Synu.

Pierwotna nazwa wspólnoty paulinów, która w XIII w. powstała na Węgrzech brzmiała „Bracia Świętego Krzyża”. Wyrosła ona w XIII w. z ducha średniowiecznej mistyki krzyża, która streszczała się w pragnieniu św. Bernarda z Clairvaux, aby „Memoria passionis Christi” przeniknęła całą ludzką egzystencję i zmuszała do odpowiedzi życiem na Ukrzyżowaną Miłość. Pierwszy pauliński klasztor na Węgrzech otrzymał znamienny programowy tytuł - św. Krzyża.
CZYTAJ DALEJ

Amerykanie zauważyli

2025-05-14 09:46

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Przez długie miesiące Donald Tusk i jego rząd żyli w złudnym komforcie braku konsekwencji. Siłowe przejmowanie mediów publicznych, przeprowadzone ze złamaniem ustawy medialnej i wyroków TK, nadużycia w wymiarze sprawiedliwości, brutalne przesłuchania, polityczne aresztowania — wszystko to działo się, jakby Polska stała się na chwilę strefą poza światłymi radarami Zachodu. Aż do teraz. Bo Amerykanie w końcu zauważyli.

List członków Komisji Sprawiedliwości Izby Reprezentantów USA do unijnego komisarza Michaela McGrata to nie tylko dyplomatyczna notka. To sygnał alarmowy: rząd Tuska znalazł się pod lupą największego mocarstwa świata, a to nie wróży dobrze ani jemu, ani – co ważniejsze – bezpieczeństwu Polski. Dlaczego? Bo jednym z filarów naszej obronności jest sojusz ze Stanami Zjednoczonymi. A ten nie opiera się tylko na czołgach Abrams i bazie w Redzikowie, ale również na wspólnych wartościach: wolności słowa, praworządności i pluralizmie politycznym.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego papież Leon XIV mieszka (jeszcze) w Rzymie

2025-05-14 15:24

[ TEMATY ]

Rzym

Włochy

mieszkanie

Państwo Watykańskie

Papież Leon XIV

PAP/EPA

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Od czasu wyboru na papieża 8 maja Leon XIV reprezentuje Stolicę Apostolską jako podmiot prawa międzynarodowego i jest głową Państwa Watykańskiego (Citta del Vaticano). Jednak w chwili obecnej jego rezydencja nadal znajduje się na terytorium Włoch, mieszka zatem w kraju sąsiedzkim. Granica między niewielkim Państwem Watykańskim a ówczesnym Królestwem Włoch jest wytyczona na mocy Traktatów Laterańskich z 1929 roku.

Wynika z tego, że budynek, wówczas nazywany „Sant'Uffizio”, w którym nadal mieści się Dykasteria Nauki Wiary, znajduje się na terytorium Włoch. Jednakże, podobnie jak wiele budynków w Rzymie należących do Stolicy Apostolskiej, również i ten uważany jest za „eksterytorialny”. Jego ochronę zapewnia jednak nie Gwardia Szwajcarska, lecz członkowie włoskich sił zbrojnych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję